Dzisiaj opowiem o Panu Janie. Pan Jan przyjechał do hostelu Mamas&Papas na jedną noc w drodze ze Szwecji nad polskie morze.
Dlaczego Pan Jan zasłużył na osobną opowieść (oprócz Pana Piątego)?
Pan ten ma prawie 90 lat. Jest bardzo samodzielny i w doskonałej formie. W czasach dla nas przedpotopowych był medalistą mistrzostw Polski w skoku w dal oraz trenerem kadry lekkoatletycznej. Zdradził nam tajemnicę doskonałej formy. Naprawdę DROBIAZG. Codziennie przed śniadaniem ćwiczcie 30 minut. CODZIENNIE!!!!
Również, gdy śpicie w hostelu, czy gdziekolwiek jesteście.
I tak przez wiele dziesiątek lat. Proste, prawda??!!
Jest jeszcze jeden pozytywny aspekt posiadania 90-letniej perspektywy spojrzenia na świat. Pan Jan rozmawiając przez telefon z wnuczką wyraził zadowolenie z faktu przebywania w hostelu Mamas&Papas. Pochwalił się też, że z przystanku odebrał go taki miły, młody człowiek, czyli ....Papas. No i wiemy wreszcie, że Papas to młodziak jest. Papas nie zaprzecza. Ja potwierdzam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz