Nie chce mi się pisać! Dzisiaj kolejnej części bloga nie będzie!!!! Chyba zapadam w sen zimowy ( no, na razie jesienny).
|
Czy ktoś z takim wyrazem twarzy jest w stanie stworzyć coś sensownego??!! Zdjęcie zrobione w czasie tworzenia bloga. |
|
|
Wiem, że Natasza i parę innych osób musi mieć przy czym wypić poniedziałkową kawę, więc parę zdjęć z ogromnym wysiłkiem zamieszczam :)
|
Ada ma superową czapkę |
|
|
|
|
Ada też jest superowa |
|
Ja też wyglądam bardzo uroczo |
|
Tak lepiej widać "buzię" czapki |
|
|
|
Papas zawsze uroczy - w czapce lub bez. Na tym zdjęciu po raz kolejny
musiał zauważyć, że wcale nie jest taki wysoki. Tutaj Śląsk górą
(aczkolwiek minimalnie) |
|
Papas nadzoruje sojusz rosyjsko-amerykański |
A poniżej zbiorowo spożywamy strawę, której "serce" wykonały moje zgrabne paluszki, ale to było przed zapadnięciem w sen jesienny :)
Nie cieszcie się ;) Wrócę tu jeszcze z wpisami dotyczącymi życia
Hostelu Mamas&Papas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz