niedziela, 22 grudnia 2013

Świat jest wielki

Świat jest wielki i ludzi mnóstwo. W Hostelu Mamas&Papas było byli już Goście z ok. 90 krajów. Papas obiecał policzyć, bo te statystyki to jego działka. Coraz rzadziej przygotowuje flagi dla nowych nacji. Tym bardziej się cieszymy, kiedy nadejdzie taki dzień, jak dzisiejszy, kiedy nasza lista krajów powiększa się. Dzisiaj przyjechały dwie miłe Filipinki. Spędzą u nas święta. Filipiny kojarzą się nam z żarliwym katolicyzmem. Okazało się, żę tylko jedna z nich będzie celebrować Boże Narodzenie. 


Nasz mapa z flagami krajów pochodzenia naszych Gości

Nawet ten blog ma zasięg ogólnoświatowy :) Zajrzałam niedawno do statystyk i okazało się, że oprócz Polski  moje wpisy są wyświetlane w USA, Niemczech, Rosji,. Francji, Wielkiej Brytanii, na Ukrainie, w Wietnamie (!), Belgii i Holandii. To pierwsza dziesiątka. Ale były też pojedyncze odsłony w Peru, Kolumbii, Tajwanie, Kazachstanie i innych odległych miejscach. Adi sprawdził swoje języki i mówi, że translator nieźle tłumaczy. Może faktycznie da się zrozumieć. Muszę się pilnować, żeby mi sodówa od tej popularności nie odbiła ;)

Do naszej listy marzeń podróżniczych dołączył kolejny kraj. Państwo to ma zapisany w konstytucji antykonsumpcjonizm. Król nie ma pałacu, tylko zwykłą willę. Niewolnictwo zniesiono w 1956, radio zaczęło nadawać w 1980, a telewizja w 1995. Nawet pieniądz jest nowym wynalazkiem lat 80-tych XX wieku. Kraj ten wygrywa rankingi na najszczęśliwszy naród świata (o ile ranking nie jest budowany w oparciu o PKB, ale w oparciu o poziom narodowego szczęścia). I jest niedaleko Chin, które chcemy odwiedzić. 
Ciekawe, czy ktoś z Was zgadnie, co to za kraj? Wjeżdżając tam trzeba mieć 200$ na każdy dzień :( ale chyba warto. 
Wy zgadujcie  i oglądajcie kolejną transzę zdjęć Phila Badcocka . Ja muszę zacząć myśleć o świętach :)





































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz